Kto nie zna kultowego i ponadczasowego serialu, jakim niewątpliwie jest Z
Archiwum X. Był absolutnym numerem jeden seriali sensacyjnych i Sci-Fi w
latach 90, jego oglądalność w samych stanach wynosiła blisko 20milionów
i to każdego odcinka!. Na pewno wiele osób pamięta te wieczory, w
których siadało w fotelach z niecierpliwością czekając na następny
odcinek serialu, pytając się co tym razem będzie głównym punktem śledztwa i
kiedy główni bohaterowie wreszcie wyznają sobie miłość. Serial, który
do dziś uznawany jest za klasykę filmów science fiction, zawierał w
sobie wszystko, o czym marzyli widzowie w latach dziewięćdziesiątych.
Kto nie zna kultowej muzyki z motywu przewodniego serialu albo głównego
bohatera, czyli aktora Davida Duchovnego lub aktorki Gillian Anderson.
Dla
tych, którzy nie znają (jeśli tacy istnieją), serial opowiada o dwójce
agentów FBI, którzy we dwoje prowadzą tytułowe Archiwum X, do którego
trafiają wszystkie niedające się wyjaśnić sprawy. Mulder(David Duchovny) wierzy w istnienie istot pozaziemskich. Scully (Gillian
Anderson) natomiast, jako naukowiec, jest bardzo sceptycznie nastawiona
do wszelkich badanych przez nich spraw, choć w toku wydarzeń sama także
zaczyna wierzyć w paranormalne zjawiska. Film zdobył wiele nagród w tym
Złote globy(5) czy nagród Emmy (14). Fani serialu organizują zjazdy na
całym świecie, które są porównywalne do zjazdów wielbicieli Gwiezdnych
Wojen. Fakt, że serial jest kultowy nie podlega wątpliwości i jestem
przekonany, że jego powrót po ponad 10 latach będzie sukcesem (lub
sukces dwóch pierwszych odcinków). Ludzie nadal interesują się
paranormalnymi zjawiskami oraz teoriami spiskowymi, a Archiwum X jest
tego pełne. Serial ten rozbudza też wyobraźnię widzą, który zaczyna
myśleć czy to prawda czy tylko wizja reżysera. Oczywiście jest to fikcja, ale ludzie sami chcą wierzyć, że istnieje to COŚ.
Wracając do serialu, Z Archiwum X jest zrealizowane z wielką pompą dlatego oglądając nawet teraz pierwsze odcinki, które debiutowały w 1993, widz ma wrażenie, że serial jest aktualny. Studio „20th Television” wyrotowało drogę wielu współczesnym serialom sensacyjnym oraz Sci-Fi takim jak m.in. „Kości” w którym możemy obserwować duet podobny do duetu Scully i Mulder. Reżyser – Chris Carter, stworzył telewizyjne arcydzieło łącząc niewiarygodny klimat z chemią pomiędzy głównymi bohaterami, ale wszystko stworzył idealnie, ponieważ oglądając nie zaczynamy się zastanawiać czy nie jest to czasem serialowe romansidło.
Zaletą jest również wyżej wspomniana muzyka skomponowana przez Marka Snowa, która dodaje serialowi dużą część klimatu oraz buduje tak ważne tutaj napięcie. Sezon 9, w którym David Duchovny pojawił się tylko w 2 odcinkach nie był już tym samym, oglądając te odcinki miało się wrażenie nagrywania tego na siłę dlatego cieszę się, że w 10 serii (która startuję już w styczniu 2016 roku) powróci duet Duchovny&Anderson, bo to gwarantuje mu sukces.
Zaletą jest również wyżej wspomniana muzyka skomponowana przez Marka Snowa, która dodaje serialowi dużą część klimatu oraz buduje tak ważne tutaj napięcie. Sezon 9, w którym David Duchovny pojawił się tylko w 2 odcinkach nie był już tym samym, oglądając te odcinki miało się wrażenie nagrywania tego na siłę dlatego cieszę się, że w 10 serii (która startuję już w styczniu 2016 roku) powróci duet Duchovny&Anderson, bo to gwarantuje mu sukces.
Czekam z niecierpliwością na nowe odcinki, bo uwielbiam ten serial i uważam go za klasykę filmów sensacyjnych oraz Sci-Fi. Tym którzy jeszcze nie oglądali (?!)
absolutnie go polecam, nawet jeśli nie przepadają za gatunkiem Sci-Fi,
bo to przede wszystkim produkcja perfekcyjnie dopracowana i przemyślana
pod każdym aspektem-czego trudno szukać w większości współczesnych serialach.
*źródła zdjęć: Forbes.com , pop-verse.com . ew.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz