Photography by Eric

27 paź 2015

Czas na Beti?


Od wczoraj na facebook'u skrajne emocje, od euforii radości do depresyjnych wpisów o chęci wyjechania z kraju. Tak szczerze to jedyne co mnie zaskoczyło to przegrana lewicy. Zwycięstwo PiS było dla mnie dość oczywiste już po wyborach prezydenckich. Ludzie mieli po prostu dość i chcieli jakiejkolwiek zmiany, ale czy na lepsze to nie wiem. Patrząc na poprzednie rządy PiSu mam wielkie wątpliwości czy Polska nie stanie w miejscu i nie wrócą zmory przeszłości w tym ulubiony temat tej partii, czyli temat katastrofy Smoleńskiej, której większość osób ma już po prostu dość. Wyjeżdżać na pewno nie mam zamiaru, bo myślę, że wielkich zmian nie będzie, ponieważ, by mogli zmienić konstytucję na swoją, która jest śmieszna, musieliby przekonać nie tylko wszystkich od Kukiza, ale też co najmniej cały PSL i partię Ryszarda Petru bądź PO co jest raczej nierealne. Boję i w sumie jestem wręcz pewny, że zatrze się granica pomiędzy państwem a kościołem. Uważam, że pomiędzy tym powinna stać gruba granica bez względu na wszystko, ponieważ gdy nie ma tej granicy to dochodzi do tak absurdalnych zjawisk, jak powoływanie się przez lekarzy na klauzulę sumienia odmawiając wykonania czegoś, co go obowiązuje. Religia to sprawa prywatna każdego człowieka, a w pracy NIGDY nie miesza się ze sprawami prywatnymi. I to jest całe moje zdanie, jeśli chodzi o największe obawy po ogłoszeniu wyników.
 
Zawiodło mnie trochę to, że Macierewicz i zapewne Pawłowicz znowu powrócą do sejmu, ponieważ miałem cichą nadzieje (głupią no ale), że nie zobaczymy już tych sejmowych klaunów tak samo, jak Palikota...TAK, uważam, że Krystyna Pawłowicz oraz Antonii Macierewicz są tak samo durni, jak Janusz Palikot i stawiam ich na tej samej półce. Mam ogromną nadzieję, że PiS nie spełni swoich obietnic wyborczych, bo w przeciwnym razie Polska gospodarka będzie w gorszej sytuacji niż gospodarka Grecji. Pisząc zapomniałem o największym szoku, czyli braku lewicy. Myślałem, że lewica tak jak PSL, będzie na zawsze w sejmie, a tu taki psikus i w sumie jak, tak pomyśleć to nic dziwnego. Lewica w ostatnich latach stała się leniwa i ograniczała swoją działalność do minimum, a połączenie sił z Januszem Palikotem odgoniło im tylko wyborców. Leszek Miller też nie jest bez winy. Już w wystawiając Magdalenę Ogórek na prezydenta, zaczął kopać dół dla SLD i tak właśnie oto teraz w niego wpadli, a pomógł im w tym niewątpliwie Adrian Zendberg, który był najlepszy w ostatniej debacie i okazał się odkryciem tegorocznych wyborów.
W lewicy brakuje też zgody, bo mimo iż zawarli sojusz z największymi po swojej stronie, to nie potrafili się wspólnie zgrać. Teraz prawica triumfuje, ale co będzie przy kolejnych wyborach, tego nikt nie wie. Jednak największym przegranym jest partia KORWIN, ponieważ od tylu lat próbuje się dostać i nadal nic, a na dodatek teraz tak niewiele brakowało i nadal kicha.
Może szkoda, bo z Januszem Korwin Mikke, na pewno nie byłoby nudno, ale myślę, że Pan Macierewicz wraz z Panią Pawłowicz dostarczą nam powodów do śmiechu. Obawiam się bardziej ludzi od Kukiza, ponieważ sam Kukiz jest dla mnie bardziej niezrównoważony niż Jarosław Kaczyński, a na dodatek razem z nim do sejmu wchodzą narodowcy, no ale zobaczymy. Nawet się nie łudzę, że coś się zmieni za sprawą PiS. Ciekawi mnie czy za 5 lat prezydentem zostanie Robert Biedroń, byłby to fenomen na skalę światową! Tak naprawdę to chyba sam bym na niego zagłosował, bo jako prezydent miasta, spisuje się znakomicie(i nie chodzi tu o liczenie krzyży ;p) i pokazuje, że jest naprawdę otwarty na obie strony, a nie tak jak Prezydent Duda na PiS. Prawo i Sprawiedliwość jest lepsze w obietnicach od Platformy i Lewicy razem wziętej. Uważam, że do kolejnych wyborów nic się nie zmieni...no chyba, że rząd się rozpadnie co PiSowi już się zdarzało, ale to by nikogo nie zdziwiło ;).
A co do PKW to nadal uważam, że zatrzymali się w czasach PRL'u i powinno się ich wszystkich zmienić na młodszych, bo przy takiej technologii głosy powinny być znane parę godzin po zakończeniu głosowania.

To chyba jedyny post o polityce, ale nie obiecuję, bo może mnie znowu natchnąć w nocy na ten temat. :D

--- 
Właśnie się dowiedziałem, że najprawdopodobniej Pani Krystyna Pawłowicz zostanie sędzia w trybunale konstytucyjnym...czyli jednak nadal jest coś, co mnie może zaskoczyć, ale niestety negatywnie. Ktoś taki jak Pani Pawłowicz nie powinni w ogóle pełnić tak wysokich funkcji w państwie, ponieważ Ta osoba zachowuje się skandalicznie. Teraz czekam kim zostanie Pan Macierewicz... .
 P.S. Za wszelkie błędy przepraszam. Pisałem po 1 w nocy więc poprawię to wkrótce. ;)

*zdjęcia: se.pl, joemonster.org, tvn24.pl, gazeta.pl, fakt.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz